W Sadach leżą dziesiątki tysięcy skarg na przewlekłość lub bezczynność Wojewody.. Niestety zmiany są albo pozorne albo zbyt płytkie. Wojewoda stara się łatać dziury, ale bez zmian systemowych nic się nie zmieni. Dlatego na razie warto iść do Sądu. Warto, gdyż z jednej strony ktoś zajmie się Twoją sprawą, z drugiej zaś otrzymasz sumę pieniężną stanowiącą odszkodowanie za długie oczekiwanie na kartę pobytu.
No dobrze, a o jakich pieniądzach mowa ? Teoretycznie WSA może przyznać kwotę pieniężną do nawet ok. 25.000,00 zł, w praktyce kompensacje wahają się od 600 zł do nawet 8.000,00 zł . Mediana to między 2500-3000 zł. Ale nie tylko o pieniądze chodzi. Przede wszystkim WSA wyznacza termin do zakończenia sprawy. Niestety są prawnicy, którym zależy tylko na wygranej w Sądzie wzięciu procentu od odszkodowania, a Cudzoziemiec dalej czeka latami. Dlatego warto uważnie wybrać pełnomocnika. Kierując się nie mediami społecznościowymi a tym co mówią fakty i znani ci osobiście. ludzie. Nasza firma proponuje dwa programy dla osób, które długo czekają na decyzję Wojewody:
Mieszany - prowadzimy sprawę w Urzędzie Wojewódzkim, a w razie potrzeby idziemy do Sądu. Pobieramy opłatę za prowadzenie sprawy zgodnie z cennikiem, a w przypadku skierowania sprawy do Sądu 25% zasadzonej sumy pieniężnej.
KPZD ( Karta Pobytu Za Darmo ) - jeśli czekasz powyżej roku to poprowadzimy Ci sprawę zupełnie za darmo, a za kartę pobytu zapłaci Wojewoda po wygranej sprawie w Sądzie.
Wybór drogi i programu należy do Ciebie. Zadzwoń już dziś i zapisz się na bezpłatną konsultację. 795 889 889 lub 508 082 176 ( od poniedziałku do piątku od godz. 9.00 do 17.00)
A teraz konkretny przykład z zycia. Przykład Pana Aleksieja G.
Przez prawie osiem miesięcy, od maja do grudnia 2016 r., nie podejmowano żadnych czynności albo były one pozorne. Sprawa rozpoczęta w 2015 r. była kontynuowana w 2016 r., a zezwolenie na pobyt czasowy i pracę, ważne do 30 września 2017 r., zostało wydane dopiero w grudniu 2016 r., czyli po blisko półtora roku.
W maju 2017 r. Aleksiej G. wystąpił do wojewódzkiego sądu administracyjnego ze skargą na przewlekłe rozpatrywanie sprawy. Na skutek długotrwałego postępowania został bowiem pozbawiony na długi czas możliwości wykonywania pracy. Musiał wystąpić do pracodawcy o udzielenie bezpłatnego urlopu od lipca 2015 r. do czasu załatwienia sprawy w grudniu 2016 r., a starania o podjęcie zatrudnienia okazały się bezowocne.
Wojewoda wyjaśnił, że niejednokrotnie urząd rozpatrujący sprawę nie może w sposób wyczerpujący wezwać do uzupełnienia dokumentów, gdyż nadesłane dokumenty nie wyjaśniają sytuacji, lecz wręcz stwarzają nowe wątpliwości i rodzą nowe pytania. Trzeba więc wysyłać kolejne wezwania i z przyczyn niezależnych od organu wyznaczać nowe terminy. Tak było właśnie w tej, skomplikowanej, sprawie.
Na podstawie jej akt WSA ocenił, że postępowanie było długotrwałe, przewlekłe, w sposób oczywisty i niedopuszczalny przekraczano terminy. Zdaniem sądu, chociaż przepisy ustawy o cudzoziemcach nie wskazują terminów załatwienia sprawy o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy i pracę, należy stosować przepisy kodeksu postępowania administracyjnego. Wojewoda powinien więc załatwić sprawę w ciągu najwyżej dwóch miesięcy.
WSA przyznał, że przepisy ustawy o cudzoziemcach, wymagające konsultacji z wieloma innymi organami, mogą wprawdzie powodować, że niekiedy zachowanie terminów może się okazać niemożliwe, ale w tej sprawie procedura konsultacji nie miała wpływu na przedłużenie się postępowania. Tymczasem, mimo że już w maju 2016 r. urząd dysponował wszystkimi dokumentami i informacjami niezbędnymi do rozpatrzenia wniosku, nadal wskazywano kolejne terminy załatwienia sprawy, powołując się na jej skomplikowany charakter.
Sąd uwzględnił więc wniosek skarżącego o przyznanie od wojewody pomorskiego sumy pieniężnej w wysokości 5 tys. zł.
Masz pytania ? Zadzwoń już dziś i zapisz się na bezpłatną konsultację. 795 889 889 lub 508 082 176 ( od poniedziałku do piątku od godz. 9.00 do 17.00)
תגובות