top of page
Szukaj

Ile zarabiają cudzoziemcy w Polsce

Zdjęcie autora: Grzegorz PolańskiGrzegorz Polański

Ich liczba może przekraczać nawet 1,5 miliona. Cudzoziemcy pracujący w Polsce, choć kluczowi dla gospodarki, pozostają dla rządzących nieznani

  • Imigrantów zarobkowych zaczęło w Polsce przybywać w 2014 r. Statystyki gwałtownie podskoczyły w 2016 i 2017 r.

  • Do dziś brakuje przekrojowej analizy tego sektora sygnowanej przez rząd

Oczywiście dane istnieją - są te zbierane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Urząd ds. Cudzoziemców czy Straż Graniczną. Nie ma jednak całościowego dokumentu pokazującego ten wycinek naszej rzeczywistości. Od kilku lat nie ma także spójnej wizji polityki migracyjnej państwa, który pozostaje najpopularniejszym celem imigrantów zarobkowych w Unii Europejskiej.

Według Eurostatu taki stan rzeczy miał miejsce już w 2017 i 2018 r. Przed dwoma laty wydaliśmy 635 tys. pierwszych pozwoleń na pobyt dla obywateli państw spoza UE. Na drugim miejscu znaleźli się Niemcy z wynikiem o niemal 100 tys. pozwoleń gorszym.


Kogo przyciąga Polska


Zostawmy na boku dane unijne, które mówią o sytuacji sprzed półtora roku. Spójrzmy na aktualne dane Urzędu ds. Cudzoziemców mówiące o liczbie pozwoleń na pobyt w Polsce. Na 28 maja było ich 445 539 (rok wcześniej było to nieco ponad 419 tys.). Pierwsza dziesiątka państw pochodzenia imigrantów kształtowała się następująco:

  • Ukraina

  • Białoruś

  • Niemcy

  • Rosja

  • Wietnam

  • Indie

  • Włochy

  • Chiny

  • Gruzja

  • Wielka Brytania


Oświadczenia i zezwolenia

Na ten aspekt nieco światła rzucają dane resortu rodziny, pracy i polityki społecznej, które informują o liczbie oświadczeń o powierzeniu pracy cudzoziemcom składanych przez polskich pracodawców. Taka możliwości dotyczy obywateli Armenii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Rosji lub Ukrainy, a okres zatrudnienia nie przekracza 6 miesięcy w ciągu następujących po sobie 12 miesięcy.


Najnowsze pełne dane MRPiPS dotyczą roku 2018. Wówczas zarejestrowano w Polsce 1 446 304 oświadczeń. Wskaźniki za pierwsze półrocze 2019 r. sugerują, że wynik zostanie przekroczony - rejestracji było 764 759.

Kolejną możliwością podjęcia pracy w Polsce jest praca w oparciu o zezwolenie na pracę. Dane o tym zjawisku dosyć dobrze opracowuje Główny Urząd Statystyczny. Wynika z nich, że w 2018 r. zezwolenia wydano 283 334 osobom. Ponownie w w I półroczu 2019 r. widać mocną tendencję wzrostową - zarejestrowano 162 421 zezwolenia.


Zdecydowana większość – ponad 95 tysięcy – była wydana na okres od 3 miesięcy do jednego roku.

Sporo, bo 73 tys. z nich zezwalało na pracę dłuższą niż dwa lata.

Niespełna 60 tys. z wszystkich dotyczyło „prac prostych”, czyli interesujących nas prac sezonowych w rolnictwie. Ponad 46,5 tys. to pozwolenia dla pracowników z Ukrainy. Kolejne miejsca przypadły: obywatelom Nepalu (2810 zezwoleń), obywatelom Filipin (1604), Mołdawii (1373), Białorusi (1287), Gruzji (1259). Na kolejnych miejscach znalazły się tak egzotyczne kierunku jak: Bangladesz, Indie, Uzbekistan, Azerbejdżan, Indonezja czy Wietnam.

Co ciekawe, w tym samym okresie zarejestrowano 764 759 oświadczeń o powierzeniu pracy.


Część osób, które posiadają te zezwolenia może pokrywać się z osobami w statystyce Urzędu ds. Cudzoziemców.

Dużo nowsze dane zaprezentowała kilka dni temu prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych prof. Gertruda Uścińska, która poinformowała, że w kwietniu w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych zarejestrowanych było 623 tys. cudzoziemców, za których odprowadzane były składki. Rok wcześniej liczba ta wynosiła 610,1 tys. Zdecydowaną większość stanowią obywatele Ukrainy.



Ile można zarobić


Najnowsze dane uzyskane dla jednego z truskawkowych zagłębi – okolic Płońska – pokazują, że pracownicy mogą zarobić przy zbiorze tych owoców po 2-3 zł za łubiankę. Jeszcze niedawno, gdy wczesne odmiany owocowały na nielicznych polach (skutek przymrozków) płacono nawet 5 zł od łubianki. Co istotne, pracownik nie może zarobić mniej niż wynosi pensja minimalna.

Według danych z najnowszego Barometr Rynku Pracy (poprzednie edycje tego badania nosiły nazwę Barometr Imigracji Zarobkowej) przeprowadzanego co pół roku przez firmę Personnel Service, jedynie 2,8 proc. Ukraińców pracujących w Polsce otrzymywało "na rękę" mniej niż 2300 zł.

Zdecydowana większość zarabiała ponad 2800 zł, a 36,1 proc. zarabiało ponad 3001 zł.

Z kolei odpowiedzi ankietowanych do badania firm wskazywały, że tylko 9,1 proc. płaciło mniej niż 18.30 zł na godzinę. 46,2 proc. firm płaciło od 18 do 20 zł, 14 proc. od 20 do 21 zł za godzinę, a 28 proc. powyżej 21 proc. za godzinę.

 
 
 

Comments


Post: Blog2_Post

Telefon: 508 082 176795 889 889
Email: office@advonetexpert.pl
ul. Piłsudskiego 7/6, 50-048 Wrocław

 

©2021 by KARTA POBYTU LTD. Stworzone przy pomocy Wix.com

  • Facebook
bottom of page